Jeszcze „wczoraj” walczyliśmy o to, by wyjechać. „Dzisiaj” byliśmy na Karaibach. I jeszcze nie wiedzieliśmy, że nasze „jutro” to po pandemii czas kolejnej tragedii.
Jeszcze „wczoraj” walczyliśmy o to, by wyjechać. „Dzisiaj” byliśmy na Karaibach. I jeszcze nie wiedzieliśmy, że nasze „jutro” to po pandemii czas kolejnej tragedii.