W miasteczku Sainte Marie na wschodnim wybrzeżu Martyniki odwiedziłam muzeum bananów, które powstało na starej plantacji bananów – Musée de la banane
Banan jest fascynującą rośliną, w rzeczywistości jest odmianą trawy.
Tu na plantacji – muzeum oprócz kompletnej informacji o pochodzeniu bananów i o tym, jak człowiek zmodyfikował ten owoc (na początku banany miały pestki w środku), znajdziesz przede wszystkim mnóstwo rodzajów bananów: te deserowe (słodkie) i te do gotowania, smażenia czy pieczenia, które są częstym warzywnym dodatkiem do obiadu; długie, bardziej kanciate lub pękate, żółte, zielone czy czerwone. Oraz te ozdobne, służące jak kwiaty do dekoracji wnętrz.
W cenie biletu można skosztować każdego z nich. Mnie najbardziej smakowały małe, pękate banany o smaku jabłka. Przy wyjściu w kolorowych domkach można zakupić lokalne produkty z bananów. Ja skusiłam się na wino bananowe, powidła bananowe i mąkę bananową, z której upiekłam tradycyjny chlebek bananowy.
Kilka ciekawostek na koniec:
Bananowiec potrzebuje ok. 15 do 20 litrów wody dziennie
Największa roślina osiąga wysokość około 15 m.
Jeden kiść bananów obradza w ok. 100 bananów i potem umiera
Plantatorzy zakładają na kiście foliowe worki, aby chronić owoce przed szkodnikami
Leave a reply